Malowac sie czy nie?
20.8.13Hej. Więc dzisiaj trudno było mi się zebrać na pisanie czegokolwiek, nie miałam pojęcia o czym chcielibyście przeczytać, oraz co sama chciałabym wam przekazać. Pomysł na notkę jest zupełnie spontaniczny i chciałabym tu poruszyć temat "malowania". Jak widzicie tytuł notki to "malować się czy nie" chodzi mi o to, że dużo dziewczyn już od najmłodszych lat miało kontakt z różnymi kosmetykami, zwykle nie był to mocny makijaż, bo kto pozwoli pięcioletniemu dziecku chodzić w makijażu, chodzi o to, że teraz coraz więcej dziewczyn zaczyna malować się pod wpływem otoczenia. Można zauważyć, ze dużo chociażby youtube'rek, żeby zacząć nagrywać filmiki zaczyna się malować... To wcale nie jest złe, do czasu gdy używa się podstawowych kosmetyków, ale są takie osoby, które od razu przechodzą do ostrzejszych wersji makijażu, a przy okazji narażają się na niemiłe opinie. Ja osobiście mam różne opinie na ten temat. Myślę, że np. w moim wieku, makijaż to już nie taka odległa metoda wyrażenia siebie, ale sądzę, że niektórzy mogli by trochę przystopować, chociażby biorąc pod uwagę, co za kilka lat stanie się z ich skórą. Czy jest sens, żeby ktoś, kto ma idealną cerę zacząć się malować? Po co? Zwłaszcza, że jeśli nosisz makijaż na co dzień, ludzie zaczynają się do tego przyzwyczajać i kiedy zobaczą cię bez niego, jesteś dla nich inną osobą i kiedy jest okazja by nałożyć na siebie kosmetyki i zabłysnąć, na pewno osoba, która nigdy wcześniej nie malowała się będzie wyglądać w oczach innych lepiej.
Wiem, że każdy ma inne zdanie, moje to głównie takie, że wcale nie potrzeba dużo kosmetyków, żeby być pięknym. Ja osobiście np;. na filmiku pokazałam jak używam korektora, czy fluidu, a tak na prawdę najczęściej nawet po to nie sięgam, może i nie mam gładkiej cery, bez żadnych niedoskonałości, ale na razie się tym nie przejmuję, wolę nałożyć może samą mascarę, a najlepiej to wolę zainwestować w samą odżywkę, co da podobny efekt i tyle. Chociaż przyznam, że czasami używam eyelinera, ale jak na razie nie chciałabym, że stał on się częścią, bez której nie mogę się obejść. Jak na razie chciałabym zostać przy naturalności, jak najdłużej, jeśli tylko nie ulegnę temu wszystkiemu.
Co wy sądzicie na ten temat? Wolicie malować się mocno, czy delikatnie, czy może wcale?
103 komentarze
Moim zdaniem ładnie jest Ci z delikatnym makijażem ;D Ale i bez niego wyglądasz ślicznie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://klaudia-claudiaa.blogspot.com/
Delikatny makijaż wystarczy :)
OdpowiedzUsuńhttp://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/
Ja lubie sie malowac ale tylko delikatnie ;)
OdpowiedzUsuńniikablog.blogspot.com
Ja się osobiście nie maluje. Jak już to korektora użyje. :D No i czasem do zdjęć. ;p
OdpowiedzUsuńhttp://neverstopdreamingandnevergiveup.blogspot.com/
Mamy takie same lusrerka xD. Co do makijażu uważam że do puki mam ładną cerę wystarczy mi tusz do rzęsz. ja-kontra-ja.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmoja cera ma czasami niedoskonałości, ale mimo wszystko nie uzywam ani podkładu ani korektora. jedyne co używam to tusz do rzęs (tylko wtedy kiedy chodze do szkoły, bo mimo wszystko nie wolno sie nam malować a ja i tak to robie), a przez wakacje czy w wolne dni bądź wyjścia ze znajomymi dodaje jeszcze eyeliner :)
OdpowiedzUsuńJa maluję się różnie ;) Nie jestem już nastolatką więc pozwalam sobie czasem na więcej tapetki ;) Ale jeszcze jakiś rok temu używałam tylko pudru, korektora i maskary ;)
OdpowiedzUsuńja rzadko kiedy sie maluje ;)
OdpowiedzUsuńklaudmen.blogspot.com
Nieraz gdy przeglądam yt lub po prostu inne blogi to szlag mnie trafia jak 13 latki nakładają na twarz fluid, puder, korektor i inne rzeczy o których nawet nie słyszałam. ;_; Tusz, eyeliner tak! inne rzeczy zdecydowane nie!
OdpowiedzUsuńja lubię się malować, ale bez przesady! Delikatny makijaż tylko :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifesveronica.blogspot.com/
ja nie maluję się wcale :)
OdpowiedzUsuńnie mogę patrzeć na koleżanki mojej młodszej siostry (ma dziewięć lat), które się już malują. -_-
Zapraszam:
jak-moja-dusza.blogspot.com
Ja robie sobie kreski i uzywam korektora .. :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie kto ci robił wygląd bloga ??
summerlovelly.blogspot.com
Ja się nie maluję. Nie mam po co i tak jestem brzydka >.<
OdpowiedzUsuńA ty masz w miarę okey podejście do tego tematu.
Pozdrawiam i obserwuję ~~ rybkaolka.blogspot.com
Ja już zaobserwowałam :) Lubię się malować, ale nie do przesady. Tylko tak, aby podkreślić to, co w nas najlepsze i zatuszować niedoskonałości.
OdpowiedzUsuńhttp://desenflamme.blogspot.com
ja maluję sie delikatnie, jedynie tusz i podkład bo mam niedoskonałości :)
OdpowiedzUsuńJa prawie wgl się nie maluję. Jeżeli już to od czasu do czasu użyję korektora, gdy muszę zamaskować moje nie doskonałości. Ale, gdy nie raz idę ulicą widzę dziecko w wieku ok. 5-7 lat w butach na małym koturnie i całe wymalowane. To się tylko zastanawiam co będzie za kilka lat ?
OdpowiedzUsuńJa maluję się 'lekko' czasami tylko używam eyeliner'a. Uważam tak samo jak ty, że w moim wieku (14 lat) nie powinno się aż tak bardzo malować :) http://clau-deen.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa się nie maluje...
OdpowiedzUsuńAle mam zamiar letko malować sobie rzęsy tuszem :)
http://kalla-kala.blogspot.com/
delikatnie przypudrować nosek i czasami kreski na oczach :)
OdpowiedzUsuńStawiam na naturalność! :)
A Ty wyglądasz ślicznie bez makijażu :)
Pozdrawiam!
assymetryczna.blogspot.com
Masz całkowitą racje. Ja też niekiedy nałoże tusz do rzęs. Czasami się zdaży ze jakiś krem BB . Ograniczam się w kosmetykach . :)
OdpowiedzUsuńhttp://deelikatka.blogspot.com/
wyglądasz ślicznie nawet bez makijażu ;) ja na co dzień maluję tylko rzęsy i używam korektora (jeśli jest to potrzebne), mam 16 lat więc wydaje mi się to normalne jeśli użyję czasami trochę pudru, bronzera i eyelinera... ale jak widzę dziewczynki, chodzące jeszcze do podstawówki, używające kosmetyków od mamy byle tylko wyglądać "modniej" to aż mnie skręca. www.roksanao.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa akurat wcale nie używam ,ale wiadomo ,że każdy ma inne zdanie świetny post ! :>
OdpowiedzUsuńLeci obserwacja :3
Liczne na rewanż ^.^
http://fashionneverenough.blogspot.com/
Masz śliczne włosy <3 Ja wolę naturalny makijaż, często maluję kreskę ale to tylko na spotkania z przyjaciółmi :))
OdpowiedzUsuńmyprettydress.blogspot.com
W moim wieku dziewczyny nakładają masę tapety i to według mnie wcale nie jest zdrowe. Ja postawiłam na tusz do rzęs i ewentualnie korektor. Wgl. rzadko tego i używam. Na razie nie chcę zatracać się w makijażu. ;)
OdpowiedzUsuńmegg-meggi.blogspot.com
Dziewczyny w moim wieku (13 lat) malują już sie eye-linerem co raz częściej lub kolorowymi cieniami (nie mówię tutaj o ciemiach, których nie widać w np. kolorze skory tylko o np. zielonych, niebieskich itd.). Ja tylko na wielkie okazje używam tuszu do rzes, lub jak mnie najdzie, ale sa to maksymalnie dwa razy "przejechane" maskara rzęsy, a co do blyszczyka to już w ogóle odswietnie. Nie wiem co mam zrobic jak pójdę teraz do pierwszej gimnazjum, ponieważ nie chce malować sie tylko przez presję otoczenia... Zobaczymy. Według mnie delikatny makijaż nie zaszkodzi, ale na codzień naturalnie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wole sie malowac sie delikatnie choc czasami wole byc bez makiajzu a czasami jak mi sie nudzi oo to juz maluje sie mocniej :-)
OdpowiedzUsuńkocham-to-5.blogspot.com
Ja lubię makijaż, ale bardzo delikatny. :)
OdpowiedzUsuń___________________________________________
Zapraszam do siebie: http://roksana-roksaana.blogspot.com/
Ja tylko jak gdzieś wyjeżdżam to używam pudru i pomadki, rzadziej tuszu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, zapraszam do siebie ;)
by-michii.blogspot.com ♥
Jak wychodzę na miasto to lekko tusz puder i tyle. ;)
OdpowiedzUsuńMoże obserwujemy ? ( odpowiedź proszę u mnie ;))
Pozdrawiam ! <3
Ja również lubię makijaż, ale bardzo delikatny :) Jak ja mam się pomalować to używam tuszu i trochę pudru ;p
OdpowiedzUsuńjuliee-juli2001.blogspot.com
Podkład, tusz, błyszczyk i czasami puder zawsze ok. :D
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażam sobie życia bez makijażu :)
OdpowiedzUsuńiamfuckingcrazybutiamfreee.blogspot.com
Tak, bedziesz ladniejsza
OdpowiedzUsuńNie maluję się. Tylko czasami użyję korektora, może czasami pudru kiedy się strasznie świece. ;3
OdpowiedzUsuńsoylena.blogspot.com
Ja tam wolę się malować b.niewidocznie. Tak..naturalnie :)
OdpowiedzUsuńnataliaa-blog.blogspot.com
Mam takie samo zdanie na ten temat . .
OdpowiedzUsuńJa wolę się malować naturalnie niż nakładać masę make-up'u
boredomoe.blogspot.com
Ja właściwie używam tylko tuszu do rzęs i korektora, ale to tylko 3-4 pryszcze, więc cery sobie nie niszczę. Fluidu czy pudru nigdy nie używałam i mam nadzieję że sięgnę po niego jak najpóźniej, bo strasznie niszczy się od niego cera ;)
OdpowiedzUsuńlittleworldnessy.blogspot.com
Moim zdaniem malować się w naszym wieku można, ale bez przesady. No bo nie moge patrzeć na moje "znajome" z klasy, które przychodzą do szkoły z toną tapety i pudru na twarzy a do tego mają kreski przez pół twarzy to mnie krew zalewa :D Ja nie maluję się wcale, bo najzwyczajniej w świecie mi się nie chce. Mam ciekawsze rzeczy na głowie, poza tym jak napisałaś - nie chcę niszczyć sobie cery. Na malowanie jeszcze przyjdzie pora :)
OdpowiedzUsuńInna sprawa, jak dziewczyna zwyczajnie maluje sobie tuszem rzęsy, lub lekko przypudruje nosek. To nie razi, to wygląda ok. Ważne, żeby nie przesadzać!
Nie maluję się wcale i jest mi z tym dobrze! Może i mam wypryski, albo coś na twarzy, ale wolę je zwalczyc naturalnie niż nakładac tony mejkapu ;p Jedynie to używam kremu, to znaczy.. ``Blackhead clearing`` z AVON'u. Oczyszczający żel do mycia twarzy przeciw wągrom z 2% kwasem salicylowym :)
OdpowiedzUsuńverysecretlypage.blogspot.com
Świetny post. Zgadzam się z tym, co napisałaś, ale nie do końca wiadomo, po której jesteś stronie. :) W każdym razie można się malować, ale w zależności od wieku, warto zachować zdrowy rozsądek. Ja mam 16 lat, ale kiedy tylko mogę odrzucam wszelkie kosmetyki. Nieraz używam eyelinera, ale to zależy, ile mam czasu. Moi znajomi są przyzwyczajeni i do wyraźniejszej, i do bardziej naturalnej wersji mnie i o to chodzi! Żeby raz pokazać się w makijażu, a raz go zostawić daleko w tyle. Nie można się przyzwyczajać do tony tapety, tylko czasami zrobić coś, by wyglądać inaczej, ale następnego dnia wrócić do minimalistycznej wersji. :)
OdpowiedzUsuńelliemaries.blogspot.com
Moim zdaniem mogłabyś malować sie delikatnie.Nie chce nikogo obrazać ani nic ale ,np. Blue (chyba to jest blue ale nie jestem pewna) , maluje się za mocno - używa aż 4 korektorów.Oczywiście ja nie mam nic do tego :))
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wystarczy Ci tylko krem np BB , puder i jak chcesz to rzesy chociaż ja mam bardzo długie rzęsy wieć nie musze ich malować ;))
Obserwuje i liczę na rewanż , albo chociaż zapraszam do skomentowania posta.
http://misiamisiaa.blogspot.com/
jesteś śliczna, masz ładną buzię, więc myślę że nie musisz się malować. :) chyba że jakoś delikatnie
OdpowiedzUsuńoczy i lekko pudrem :)
Ja sama gdybym nie musiała też bym się nie malowała, ale muszę :/ zaczęłam się bardzo wcześnie malować
a teraz żałuję.. :(
U mnie jest trochę tak, że muszę się malować. Mam dużo blizn i chcę je jakoś zakryć, a makijaż w pewnym stopniu spełnia tę funkcję. Ale poza tym lubię kosmetyki, oczywiście w rozsądnych ilościach. ;)
OdpowiedzUsuńMaluję się tylko, gdy gdzieś wychodzę, do szkoły tylko tusz, czasem krem BB. Jak siedzę w domu albo idę pograć czy pobiegać, to rzadko kiedy... Nie ma sensu.
OdpowiedzUsuńA co dopiero mówić o dziewczynach, które ledwo skończą podstawówkę, a robią się na trzydziestki. Śmieszy mnie to...
Dziękuję za odwiedziny,
http://fallenna.blogspot.com
Trochę nikomu nie zaszkodzi. :D
OdpowiedzUsuńZapraszam: dreamcom21.blogspot.com
Mam 15 lat i szczerze powiedziawszy nienawidzę być umalowana, czuję się tak dziwnie - sztucznie. Na jakieś ważniejsze wyjścia maluję się jedynie eyelinerem nic więcej ;)
OdpowiedzUsuńJa do malowania ogólnie nic nie mam, ale jeśli z umiarem, jako tako naturalnie i jeśli jest na to dobry wiek. Bo 12-14 latki, które kładą na twarz gładź szpachlową to przesada. Ja używam na razie tylko błyszczyka, ale w tym miesiącu kupię sobie jeszcze tusz, ale taki okazjonalny. I tyle :D
OdpowiedzUsuńSkom? http://kawiarenka-balladyny.blogspot.com/
ja używam tylko korektora dla młodej cery ;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
lol-lools.blogspot.com
Mam taki sam róż na policzki :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ponownie :)
Caila-cailaa.blogspot.com
Ja się nie maluję. :)
OdpowiedzUsuńladifmel.blogspot.com
obserwuję :3
Ja się nie maluję i dobrze mi z tym! xd :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? + odp u mnie proszę :3
http://beautifulmemories9.blogspot.com
Ja się maluję.
OdpowiedzUsuńja sie maluje, ale tylko delikatnie :)
OdpowiedzUsuńja sie maluje, makijaż nie jest taki zły, tylko nie można z nim przesadzić ;)
OdpowiedzUsuńDelikatny makijaż jeszcze nikomu nie zaszkodził, a tylko dodaje twarzy uroku i ja własnie taki stosuję. :)
OdpowiedzUsuńzpasjadozycia.blogspot.com
Skoro nie masz krost, zaczerwienień ani zaskórników, nie masz problemów z sebum ani z kolorytem skóry, to się nie maluj. A tak w ogóle to skóra nie starzeje sie przez kosmetyki, tylko przez brak pielęgnacji. Trzeba skorę głeboko nawilżać, zawsze wklepywać krem pod fluid i nie będzie zmarszczek do 40. Przepraszam, że Ci to powiem, ale mam bzika na punkcie ekologii i radziłabym ci nie malować się pędzlami z włókien sztucznych. BARDZO podrażniają skórę, uczulają, no i są nieekologiczne. Fajne są pędzle z ecotools do pudru, można kupić w rossmanie. O, i jeszcze wróce do kosmetyków. Najważniejsza jest jakość. JAKOŚĆ. Warto zainwestować w droższy fluid, róż, puder. Jak miałam tyle samo lat co ty, to dla mnie najważniejsza była cena, kupowałam kosmetyki z niższej pułki. Znam ten puder co trzymasz w ręku. Miss Sporty to największy szajs na świecie. Ma tyle chemii w sobie że to aż niezdrowe.
OdpowiedzUsuńAle się napisałam haha. Może obserwowanie? Obserwuj mnie przez GFC i Bloglovin, to się odwdzięczę tym samym! Zapraszam do mnie asap!
Xoxo
brownandpale.blogspot.com
Według mnie ładnie wyglądasz naturalnie. Ja gdybym się miała malować to tylko tusz ! I właśnie tylko nim się maluje ;3
OdpowiedzUsuńkaro-karro.blogspot.com
Moim zdaniem delikatny makijaż wystarczy. Ja używam tylko niewielką ilość fluidu i mascary :)
OdpowiedzUsuńdreamsforeverx.blogspot.com
Według mnie dziewczyny powinny jak najdłużej pozostać naturalne :3 Wiem,że dużo osób zaczyna się malować idąc do gimnazjum.Ja osobiście nie mam takiego zamiaru.A jeśli w gimnazjum sięgnę po jakiś kosmetyk to będzie to tusz do rzęs,lub mój ukochany korektor do maskowania pryszczy itp. ♥
OdpowiedzUsuńmoje-kolorowe-zycie.blogspot.com
Ładnie : )
OdpowiedzUsuńjeta-jeeta.blogspot.com
Ciekawy post ;) Moim zdaniem jesteś piękna bez makijażu ♥
OdpowiedzUsuńJa widząc te wszytkie młode dziewczyny które się malują postanowiłam że nie będę sięgać po kosmetyki jak najdłużej ;) Może zacznę w wieku 14-15 lat ale tylko tak leciutko ^^
http://everyoneissmiling.blogspot.com/
Ja używam jedynie pudru i tuszu do rzęs, więcej mi nie potrzeba! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://paulina-pauula.blogspot.com/
Ja nic nie używam... xd
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Jeżeli tak to zaobserwuj nas, a my się odwdzięczymy! http://fourfriendsxd.blogspot.com/
Nie maluj sie! To jest zbędne, jesteś naturalnie piękna. Ja mam 16 lat, a używam tylko tuszu, eyelinera i korektoru pod oczy i jest to wystarczające :) obserwuje :) http://iga-aa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńja maluję się delikatnie, nie lubię mieć dużo pudru i ogólnie kosmetyków na twarzy. Zazwyczaj maluję się tylko jak gdzieś wychodzę.
OdpowiedzUsuńMogłabyś wejść na mojego bloga i kliknąć w baner 'sheinside'? Dla ciebie to chwila, a mnie bardzo ucieszy. Dziękuję;)
paulla-blog.blogspot.com
mam 16 lat i się nie maluje , na razie mi jest to nie potrzebne,chcę być naturalna jak najdłużej, czasami tylko na specjalne okazje pomaluje leciutko rzęsy i jakoś żyje :)
OdpowiedzUsuńhttp://mycolorfulimagination.blogspot.com/
Masz całkowitą rację we wszystkim co napisałaś :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jesteś :3
Ja niestety lubię się malować. Delikatnie, ale być pomalowaną.
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że powinniśmy jak najdłużej zostać naturalne :)
http://klaaudik.blogspot.com/
Lubimy malować się tak by pasowało i było doprane do osobowości ale jednocześnie nie wulgarnie poza tym makijaż powinny robić sobie osoby które tego potrzebują ze względu na wiek lub po prostu to lubią jednakże w nie ma potrzeby by malowały się dzieci ponieważ makijażem nie zakryją dziecięcych rysów twarzy :) Choć najważniejsze by czuć się w swojej skórze dobrze i jeżeli ktoś nie umie się tak czuć bez makijażu to powinien się malować :P Poza tym świetny wpis :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy Cię na naszego bloga, dopiero zaczynamy ale wpadnij.
http://gangetpolska.blogspot.com
Ginger&Roberta
super :)
OdpowiedzUsuńobserwuje, liczę na rewanż :) http://hipertrofiaaa.blogspot.com/
Ja nigdy nie rozstaję się z tuszem do rzęs <3
OdpowiedzUsuńCzym robisz zdjęcia? Są świetne ;)
http://lekcjamody.blogspot.com/
Każdy kto zaobserwuje może liczyć na rewanż ;)
fajny blog, ciekawie piszesz oby tak dalej trzymma kciuki i życzę powodzenia
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na rewanż to dla mnie bardzo ważne....:)
http://kinga-kingaa2500.blogspot.com/
Śliczne zdjęcia. ;)
OdpowiedzUsuńU nas dziewczyny muszą w szkole z makijażem przystopować , ponieważ nauczyciele się czepiają . ;p Ale i tak dużo to nie zmienia . c:
Bardzo fajny post .
mashihimenagase.blogspot.com
Delikatny makijaż wystarczy ! :D
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? Odp. u mnie :d
http://krasnalx3.blogspot.com/
ja się maluje mocno, bo to pasuje do mojego punkowego stylu ;3 ale nigdy nie maluje się fluidem, po prostu kredka do oczu i tusz do rzęs ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam--> http://faa-fly.blogspot.com/
Ładnie ci w makijażu i bez :* Obserwuję i liczę na to samo :) http://tola-tola.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńśliczny blog <3 obserwuję i liczę na rewanż : faith-hope-lovexx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa mam już 16 lat i za nie całe pół roku 17, nie maluje się nie wiadomo jak i to mi pasuje :) Jedyne czego używam to tusz do rzęs i czasem kredka, ale nic poza tym. Strasznie nie lubię się malować, nie lubię mieć czegoś na twarzy co tak strasznie będzie mnie przez cały dzień denerwować :) I nie jest mi z tym źle! Moje koleżanki nie potrafią żyć bez makijażu, a ja tego nie pojmuje.
OdpowiedzUsuńJeżeli masz dobre serce, to pomóż. Proszę, wejdź tutaj: http://ratowanieswiata.blogspot.com/2013/08/1943-uratujmy-wieczorynke-promocja.html i podpisz petycję. Tam znajdziesz więcej informacji na temat sprawy itp., proszę też o reklamy – np. na swoim blogu, FanPage czy gdziekolwiek indziej. Wierzę w Ciebie! Dziękuję.
OdpowiedzUsuńOsobiście się nie maluję , a jeśli już to mascara w formie odżywki (taka o której wspomniałaś) oraz krem BB z Under 20 i do tego carmex na usta lub jakiś balsam. Stawiam na naturalny look i myślę , że zostanie tak już na dłużej. Nie chcę w moim wieku malować się , bo mam delikatną skórę i wiem, że bym sobie ją zniszczyła. jedyny makijaż to zakrycie niedoskonałości. I on też nie jest wykonywany przeze mnie na codzień :)
OdpowiedzUsuńhttp://insignificantbaby.blogspot.com/
Zapraszam i miło mi będzie jak mnie zaobserwujesz:)
Ja mam 15 lat i moim codziennym makijażem jest podkład czy krem BB i tusz do rzęs. Czasem lubię się mocniej pomalować, ale też nie za mocno, jakieś kolorowe cienie to nie dla mnie, jak już to kolory brązu, ale i tak wolę kreskę.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na post :)
http://ilike-to-fly.blogspot.com/
Ja osobiście nie podobam się sobie, bez makijażu już w ogóle. Maluję się po to, żeby łaskawiej spojrzeć na siebie w lustrze, bo czuję się tak bardziej komfortowo. Jednak nie używam nie wiadomo jakich kosmetyków. Korektor > fluid > tusz do rzęs. Ewentualnie cieniami przyciemnię sobie brwi, ponieważ farbuję włosy na ciemniejszy kolor niż mój naturalny.
OdpowiedzUsuńTobie nie polecam malować się w ogóle, ponieważ jesteś śliczna tak czy inaczej. Na zdjęciach Twoja cera jest idealna, bez żadnych niedoskonałości czy wyprysków. Nie niszcz sobie tego makijażem. :)
świetny post i rewelacyjny blog :) będę zaglądać częściej.xx
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
http://yelloow-x.blogspot.com/
ZAPRASZAM DO MNIE!
+ MOŻE OCENISZ MOJE WYPOCINY, HMM ?:> http://yellow-darkness.blogspot.com/
Ojej wiem. To straszne. Niektóre dziewczyny naprawdę jak juz zaczną sie malować, to jednego dnia widze ich bez makijażu, a na drugi dzień nagle odmiana i makijaż taki mocny i ostry jak dla 19-letniej dziewcyzny, a nie dla 14-letniej. Mam kuzynkę, która właśnie tak ze sobą zrobiła. Co dziennie, nawet po domu chodzi tak umalowana, ale to z przesadą... Wiesz, ciekawy post ci wyszedł .Też stawiam na naturalność. Zazwyczaj używam podkłądu ,by zamaskować niedoskonałości i maskary, rzadziej cień do powiek.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy post: http://variety-me.blogspot.com
xxx Is
O i jeszcze jedno. Powiedz, w jaki sposób zmniejszyłaś odstęp / odległość między nagłówkiem, a polem postów? Bardzo mi na tym zależny. Odpisz na moim blogu ppod najnowszym postem .Z góry dziękuję! Zapraszam do siebie na nowy post: http://variety-me.blogspot.com
OdpowiedzUsuńxxx Is
Ja raczej wolę się nie malować, a poza tym mam dopiero 12 lat xd
OdpowiedzUsuńFajny wygląd bloga.
Zdjęcia i tak super :)
Obserwuję!
http://thecoolmint.blogspot.com/
Ja się na co dzień wgl nie maluję. ;3 Maluję się tylko na ważniejsze uroczystości jak wesele, jubileusz, imieniny. Uważam, że na razie make-up nie jest Mi potrzebny. Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńduchaa99.blogspot.com
mam taki sam pędzel :)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj delikatnie się maluję :)
13 lat. No w sumie. Może przyszedł już dla Ciebie czas na jakiś lekki makijaż.
OdpowiedzUsuńJa jestem o rok młodsza od siebie i się w ogóle nie maluję.
Znam dużo 11-latek które malują się i uważają, że przez to są modne i na czasie. A wcale nie. Są na to jeszcze jednak trochę za młode.
Pozdrawiam serdecznie
nasziherbatkiswiat.blogspot.com
Całkiem fajny blog,podoba mi się : )))
OdpowiedzUsuń-------------------------------------\
Zapraszam do mnie: http://klaus-klausy.blogspot.com/
Świetny post.Ja tak naprawdę zaczęłam malować się kilka miesięcy temu i jest to bb i tusz to mi w zupełności wystarczy ; )
OdpowiedzUsuńjustice-bloog.blogspot.com
Moim zdaniem w tym wieku wystarczy lekki makijaż :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Bardzo mądrze piszesz!
Obserwuję!
http://cappiono.blogspot.com/
ja sie maluje tylko zeby zakryc niedoskonalosci i pokazac 'atuty' takie jak policzki czy usta. no i zeby otworzyc oczy.
OdpowiedzUsuńale na impreze wole mocniejsze makijaze
http://thenotebookandapen.blogspot.com/
Ładna *-*.
OdpowiedzUsuńObserwujemy ??
http://the-pink-eyeshadows.blogspot.com/
super blog!
OdpowiedzUsuńFajny post :)
OdpowiedzUsuńśliczna *.*
OdpowiedzUsuńfajne loki ;;pp
OdpowiedzUsuńładną masz cerę :)
OdpowiedzUsuńMam 17 lat i wg się nie maluję, raz za kiedy pomaluję rzęsy a jak coś wyskoczy to punktowo korektorem zakrywam i tyle.:D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie ;D
OdpowiedzUsuńMasz rację, ale ja mam bardzo delikatne rysy twarzy i potrzebuję podkreślenia ;3 zapraszam
OdpowiedzUsuńCoffinmilkshake.blogspot.com
Każdy komentarz, każdy nowy czytelnik coraz bardziej motywuje mnie do pisania dalej♥